O autorze bloga

KP-zdjecie

Kazimierz Piotrowicz jest zapewne jedynym człowiekiem na świecie który nie kończył studiów medycznych, a pomimo to uzyskał kolejno wszystkie tytuły naukowe – włącznie z trzystopniowym tytułem profesora. Uzyskał je na Międzynarodowej Akademii Informacyjnych technologii (MAIT) na Białorusi, mieszczącej się w Mińsku przy ul. Akademickiej 6,  wspólnie z Instytutem Cybernetyki. Uzyskiwał je za swoje opracowania których skuteczność była wielokrotnie sprawdzana w białoruskich szpitalach i klinikach. Białoruska Akademia Nauk dwukrotnie przyznawała lekarzom granty na zbadanie tej metody i wprowadzenie jej do lecznictwa. Swoimi opracowaniami udowodnił, że niemal każda postępująca choroba ma swój początek w zakłóceniach informacji zawartych w komórkach oraz wymiany tych informacji z centralnym i obwodowym układem nerwowym. Szybkość niczym niezakłóconych sygnałów nerwowych wynosi 436km/godz. Spowolnienie tych sygnałów powoduje choroby – przywrócenie tej szybkości jest równoznaczne z samoistnym ustępowaniem chorób. Ponieważ szybkie efekty tej metody, równocześnie w niemal wszystkich chorobach są zauważalne i mierzalne medycznym sprzętem pomiarowym już po jednej godzinie, zatem był wielokrotnie zapraszany na wygłoszenie prelekcji i praktyczne pokazy uzyskiwanych wyników poprzez zastosowanie tej metody do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Brazylii, Izraela, Rosji, Wielkiej Brytanii oraz do większości krajów europejskich.  Pomagał również wszystkim zakonnikom na Jasnej Gorze w Częstochowie, zatem w 1993 roku poproszono go aby również pomógł – dziś już Świętemu Janowi Pawłowi ll  oraz zakonnikom, zakonnicom i księżom w Watykanie. Z jego metod skorzystało ponad 800 tysięcy ludzi – zazwyczaj uznawanych za nieuleczalnie chorych, również Edward Gierek, Szejk Dubaju i Jego rodzina i wiele znanych w Polsce osób. Od 1968 roku prowadził działalność gospodarczą, a ponieważ posiada również wykształcenie pedagogiczne zatem w swoich firmach wykształcił wielu uczniów. Często chorował i jak zapewne każdy chory korzystał z leczenia konwencjonalnego. Pomimo to, jego dolegliwości narastały. W 1989 roku kilku lekarzy zalecało mu poddanie się amputacji nogi. Każdy lekarz stawiał diagnozę indywidualne. W 1994 roku, z powodu rozległego guza nowotworowego lewego płuca, rozpoznanego TK, siedmiu lekarzy, w tym trzech profesorów medycyny, zalecało mu amputację tego płuca. Nie poddał się żadnemu z zaleceń tych lekarzy. Miewał też wiele innych mniejszych i większych dolegliwości. Wszystko to opublikowane jest na jego blogu informacyjnym www.kazimierzpiotrowicz.pl Wiele czasu spędzał w łóżku, z powodu bóli kręgosłupa. Dzięki temu czytał wiele publikacji, tak z zakresu medycyny naturalnej jak i naukowej, a zwłaszcza popularnonaukowej. Któregoś razu, na zasadzie „eureka”, spostrzegł, że wszystkie funkcje organizmu ludzkiego poprzedzane są sygnałami nerwowymi, które przesyłają informacje pomiędzy narządami i centralnym układem nerwowym. Gdy posiadł rozległą wiedzę, spojrzał na organizm inaczej niż lekarze i profesorzy medycyny. Opracował więc metodę która wzmacnia wymianę informacji pomiędzy wszystkimi narządami i tkankami z centralnym układem nerwowym jakim jest górna część rdzenia kręgosłupa oraz mózg. Spoglądając na organizm  holistycznie zaczął działać synergicznie. W krótkim czasie jego problemy chorobowe odeszły w zapomnienie. Zafascynowany swoimi odkryciami, zaczął pomagać innym chorym, a aby pomóc jak największej ilości chorym, metody swe zaczął reklamować w mediach. W Polsce zaczęto go zwalczać i ośmieszać. Jego bardzo logiczne wywody na temat przyczyn powstawania wszystkich chorób i ich niemal natychmiastowego skutecznego zwalczania, zauważyli lekarze z Białorusi. Po sprawdzeniu jego metod na chorych w białoruskich klinikach i potwierdzeniu tej rewelacyjnej skuteczności, naukowcy Białorusi zaprosili go do współpracy naukowej. W wyniku tej współpracy od 1993 roku, Międzynarodowa Akademia Technologii Informacyjnych  nadawała mu kolejne stopnie naukowe, z medycznych technologii informacyjnych w zakresie ochrony zdrowia, które poza tą Akademią są tytułami honorowymi; 1 Kandydat nauk, 2 Docent, 3 Doktor nauk, 4 Profesor, 5 Profesor członek korespondent 6 Profesor akademicki. W 2004 roku nadano mu w Białorusi dyplom „Człowieka roku”. Nadmienię, że od pokoleń jest rdzennym Polakiem i nawet nie zna języka rosyjskiego ani białoruskiego. W 1995 roku kandydował na Urząd Prezydenta Polski, a na jego kandydaturę zebrano 167000 podpisów, w znacznej mierze przez ludzi którym pomógł odzyskać zdrowie. Głównym tematem podczas jego kampanii było inne niż dotychczas spojrzenie na ochronę zdrowia i lecznictwo. Drugim ważnym tematem była propozycja prywatyzacji majątku narodowego poprzez przejęcie go przez każdego indywidualnego obywatela i zapisanie tych wartości na indywidualne konta bankowe każdego z nich, bez prawa wybierania tych pieniędzy przez okres pięciu lat. Z wartości tych miałby być utworzony Obywatelski Fundusz Inwestycyjny (OFI). OFI w imieniu każdego obywatela prowadziło by działalność gospodarczą, a zyski dopisywało do ich indywidualnych kont. OFI było by także otwarte dla każdego przedsiębiorcy, rzemieślnika i rolnika. Kazimierz Piotrowicz ostrzegał, że jeśli majątku narodowego nie przejmie naród lecz rozsprzeda się go za bezcen, to rynek polski zaleją tanie produkty z innych krajów, a wówczas upadną polskie przedsiębiorstwa. Powstanie wówczas bezrobocie jakiego w Polsce jeszcze nie było. Jego propozycje tak z zakresu ochrony zdrowia jak i gospodarcze były jednak ośmieszane, co czyni się do dziś, pomimo, że jego przewidywania z 1995 roku sprawdziły się. Doszło nawet do kilkakrotnych prób pozbawienia go życia. Obecnie ma również realne propozycje wzmocnienia gospodarki oraz wzbogacenia każdego indywidualnego obywatela bez szkody dla przedsiębiorców, a nawet z ich zyskiem. Dzięki tym propozycjom Polska, wprawdzie znacznie wolniej niż można to było uczynić w 1995 roku, może znacząco umocnić się gospodarczo. Szerzej na ten temat można zapoznać się w rozdziale pt. „Dlaczego w 1995 roku kandydowałem na Urząd Prezydenta Polski”.